2018-01-24 09:45:47
Raki na Mazurach
We wtorek, 22 stycznia br., do giżyckiej 15. Brygady Zmechanizowanej dotarł transport kompanijnego modułu moździerzy 120 mm Rak. Osiem wozów ogniowych oraz cztery dowodzenia, wszystkie wykorzystujące podwozie transportera Rosomak, przewieziono z Huta Stalowa Wola za pomocą zestawów niskopodwoziowych.
Podobnie do 17. i 12. Brygady Zmechanizowanej, odbiorców systemu Rak z ubiegłego roku, sprzęt trafi do batalionowej kompanii wsparcia. W przypadku Zawiszaków mowa o 2. batalionie zmechanizowanym. Pododdział już od kilku miesięcy przygotowywał się do przejęcia nowego sprzętu, początkowo w ramach szkolenia w HSW, następnie również w toruńskim Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia.
Przez najbliższy tydzień żołnierze 15. BZmech będą przejmować dostarczony sprzęt. Przejście badań eksploatacyjno-wojskowych, w ramach całych Sił Zbrojnych, przewidziane jest na wiosnę br., w ich trakcie zwykle powstają pierwsze normy szkoleniowe i taktyczne wdrażane następnie we wszystkich pododdziałach wyposażonych w tego typu sprzęt. W bieżącym roku do wojska trafić mają dwa kolejne moduły kompanijne, w 2019 roku ostatnie trzy. Zlecenie obejmuje na obecnym etapie dostawę ze strony HSW łącznie 8 modułów kompanijnych na podwoziu kołowym. Każdy z nich to przede wszystkim dwa plutony ogniowe po 4 moździerze Rak (batalion składa się jednak z czterech kompanii piechoty). Moduły nie są jeszcze w pełni ukompletowane. Oczekiwane są nowe wozy rozpoznawcze na podwoziu KTO Rosomak oraz obsługowe (wozy remontu uzbrojenia zamówiono w grudniu 2017 roku).
Warto zauważyć, że 15. Brygada Zmechanizowana jest pierwszym oddziałem otrzymującym Raki, nie posiadając jednocześnie w pododdziałach piechoty wozów Rosomak. Jak słusznie jest zauważane, pewne doświadczenia z użycia KTO jednostki „ciężkie” jednak posiadają. 15. BZmech wystawiała elementy (właśnie 2. bzmech) na potrzeby PKW Afganistan, żołnierze wykorzystywali tam oczywiście Rosomaki. Podobna sytuacja była z 1. Brygadą Pancerną, formalni użytkownicy czołgów czy BWP-1 po afgańskiej misji mogli poszczycić się pokonaniem kilku tysięcy kilometrów przez pojedynczego kierowcę. Inną kwestią jest oczywiście przygotowanie infrastruktury oraz całego systemu brygadowego pod nowy typ sprzętu. Należy odnotować, że koncepcja wyposażenia Zawiszaków w KTO pojawiła się po 2014 roku, obecnie jest realizowana.
(MC)
fot. szer. Adrian Jórski (pełna galeria na stronie Zawiszaków z dostawy SMK120)
