2016-03-16 14:23:31
Francuskie lotnictwo o skromnych możliwościach ekspedycyjnych
Podczas bardziej długotrwałych operacji zagranicznych, takich z jakimi ma obecnie do czynienia francuskie lotnictwo wojskowe na Sahelu i Syrią/Irakiem, jest ono w stanie wystawić maksymalnie 20 samolotów bojowych. Takie informacje przekazał szef sztabu armée de l'air generał Andre Lanata, a przytoczyła gazeta Le Point.
Te 20 maszyn Mirage 2000 oraz Rafale rozlokowanych jest w czterech bazach: N'Dżamena w Czadzie, Niamey w Nigrze, Dżafra w ZEA oraz H5 w Jordanii. Formalnie francuskie siły powietrzne wykorzystują blisko 180 takich samolotów w ramach 9 eskadr. Jednak w praktyce dwie eskadry przydzielone są do sił nuklearnego odstraszania, dwie eskadry zabezpieczają francuską przestrzeń powietrzną, i kolejne, także dwie eskadry, wspierają francuski przemysł, prowadząc szkolenia nabywców np. Rafale, jak w ostatnim czasie Egipcjan.
Francuski dowódca narzekał także na problemy logistyczne związane z utrzymaniem floty samolotów bojowych. Nie chodzi jedynie o podział na Mirage 2000 i Rafale, ale mnogość wersji i odmian jakie są pośród nich użytkowane, a które podnoszą wyzwania dla techników utrzymujących sprzęt w sprawności operacyjnej. Innym problemem jest nalot pilotów. Francuscy piloci wojskowych odrzutowców mogą spędzać w powietrzu do 180 godzin rocznie, w praktyce na misji wylatują 45 godzin miesięcznie, czyli w cztery miesiące mogą wypełnić limity roczne. Zapytany o hipotetyczną sytuację, gdyby padł rozkaz wykonania jednocześnie trzeciej misji generał Lanata odpowiedział, że gdyby była długotrwała, należałoby zwiększyć liczbę odrzutowców, na każdy myśliwiec wysłany na misję, przypadają cztery w kraju.
Należy jeszcze dopowiedzieć, że francuskie lotnictwo prowadzi również operację nad Libią. Sprawa wyszła na jaw w grudniu ubiegłego roku, a dotyczy realizacji jedynie misji rozpoznawczych, Paryż buduje zasób informacji o sytuacji w północnej Afryce, wszelkie działania uderzeniowe potencjalnie mogą być przeprowadzone, ale jedynie w koalicji międzynarodowej.
(MC)
fot. SP Francji