2020-04-21 17:40:51
Wkrótce umowa na przeciwpancerne Javelin
Szef resortu obrony Mariusz Błaszczak poinformował poprzez Twitter o zakończeniu rozmów ze stroną amerykańską na temat pozyskania amerykańskich przeciwpancernych pocisków kierowanych Javelin. Zapowiedział również - będzie ich więcej.
Podczas MSPO 2019 uroczyście poinformowano o wysłaniu zapytania do administracji amerykańskiej w sprawie zakupu 60 wyrzutni i 180 pocisków systemu FGM-148 Javelin. Notyfikacja amerykańskiej agencji DSCA o zgodzie Departamentu Stanu na transakcję, zakomunikowana została 4 marca 2020 roku. Zawarto w niej informację o polskim zapytaniu, ale na 79 wyrzutni (modułów celowniczych) i 180 pocisków Javelin. Wycena o ogólnej wartości 100 mln USD zawierała również zakup trenażerów do szkolenia podstawowego, amunicji treningowej, modułów zasilająco-chłodzących, części zamiennych czy dokumentacji technicznej.
Można z powyższego wnioskować, że Ministerstwo Obrony Narodowej zakończyło analizę nadesłanych ze Stanów Zjednoczonych warunków sprzedaży wraz z wyceną, wskazując konkretny pakiet przewidziany do podpisania w ramach międzyrządowej umowy prowadzonej zgodnie z programem FMS. W tym samym twitterowym komunikacie szef MON Mariusz Błaszczak zapowiedział zakup kolejnych pocisków Javelin oraz procedowanie lekkich przeciwpancernych pocisków w ramach programu Pustelnik - cokolwiek miałoby to znaczyć, takim w systemie przeciwpancernego ognia jest przecież FGM-148, ale i polski system opracowywany od lat pod kryptonimem Pirat.
Gestorem dla zlecenia są Wojska Obrony Terytorialnej, dla których przewidziano zakup właśnie FGM-148 Javelin. Partia zapowiadanych 60 wyrzutni i stosunkowo niewiele większa samych pocisków, nie wypełnia potrzeb etatowych WOT. Warto dodać, że pierwotnie zakładano wdrożenie ppk Javelin w liczbie 3 w każdej kompanii lekkiej piechoty. Pokazuje to skalę zakupów i znaczenie Javelin w systemie ognia modułu kompanijnego. Jeden tryb użycia, zasada wystrzel i zapomnij, pozwolić miał także na szybkie i efektywne przeszkolenie żołnierzy terytorialnej służby wojskowej. Jak wiadomo, czasu tego w TSW zbyt wiele nie ma. W wojskach operacyjnych natomiast kluczową pożądaną charakterystyką dla sprzętu nie jest prostota szkolenia, ale elastyczność użycia. Stąd zapewne duże oczekiwania nie na Javelin, ale na kolejne zakupy Spike-LR nowej generacji.
(MC)
powered by Disqus