2017-08-01 23:21:40
Czołgi dla rosyjskich spadochroniarzy
Rosyjska agencja prasowa TASS poinformowała w dniu wczorajszym o planach sformowania w przyszłym roku w Wojskach Powietrznodesantowych (WDW) trzech batalionów czołgów.

O planach wzmocnienia WDW poinformował ich dowódca, generał pułkownik Andriej Serdiukow. Po jednym batalionie czołgów otrzymają: 76. Dywizja Desantowo-Szturmowa z Pskowa (około 20 kilometrów od granicy z Estonią i 50 kilometrów od granicy z Łotwą), 7. Dywizja Desantowo-Szturmowa (z Noworosyjska, rejonu sąsiadującego z Półwyspem Krymskim) oraz jedna z brygad desantowo-szturmowych. Warto zauważyć, że samodzielne kompanie czołgów występowały już w WDW, obecnie zostaną rozwinięte do batalionów. W sumie takie kompanie stworzono w końcu zeszłego roku w dwóch dywizjach (7. i 76.) i czterech brygadach (11., 31., 56. i 83.) WDW. Pododdziały otrzymały zmodernizowane T-72B3.
Generał Serdiukow poinformował również, że tylko w tym roku jego formacja otrzyma około 150 bojowych wozów piechoty BMD-4M i transporterów gąsienicowych BTR-MDM. Jeden komplet batalionowy wozów miano już dostarczyć dla rosyjskich spadochroniarzy, dwa kolejny trafić mają do nich do połowy grudnia br. Generał skonkretyzował, że nowy sprzęt trafił (i trafi) do dwóch batalionów 31. Brygady Desantowo-Szturmowej, zostanie przezbrojony także jeden batalion 237. Pułku Desantowo-Szturmowego ze składu pskowskiej dywizji.
(MC)
fot. MO Rosji