2013-06-26 17:17:34
Białoruska Lida bazą rosyjskiego lotnictwa
W rejonie grodzieńskim, na lotnisku w Lidzie od tego roku obecne będzie rosyjskie zgrupowanie lotnictwa bojowego. To pogranicze z Polską i Litwą. Tak poinformował w dniu dzisiejszym dowódca rosyjskich sił powietrznych, generał Wiktor Bondariew. W najbliższych miesiącach pojawić się tam mają ciężkie myśliwce Su-27SM3.
Rosyjska baza na Białorusi to element tworzenia jednolitego systemu obrony powietrznej i jest efektem porozumienia międzyrządowego. Według Bondariewa, początkowo będzie tylko w zarządzie rosyjskim a nie białorusko-rosyjskim, nie wykluczone jednak, że w przyszłości tak się stanie. Dodał, że w Lidzie nie potrzeba budować żadnej nowej infrastruktury, ona już tam jest.
Wybór lotniska dokonywany był na podstawie również rekonesansu jaki przeprowadził generał Bondariew w czerwcu tego roku.Zresztą wybór nie mógł być wielki, Białorusini czynne mają cztery lotniska wojskowe: Baranowicze, Lida, Prużany i Maczuliszczi (okolice Mińska). W grę wchodziły raczej tylko te dwa pierwsze.
W rejonie Lidy, na wojskowym lotnisku „południowym” stacjonują dwie jednostki sił powietrznych Białorusi: 116. Baza Lotnictwa Szturmowego (Su-25 i Su-25UB) oraz 206. Centrum Bojowego Lotniczego Przygotowania (L-39 Albatros).
Prócz istotnego znaczenia politycznego (pogranicze z paktem NATO) rosyjska baza lotnicza na Białorusi ma równie istotny wymiar praktyczny. Białoruskie lotnictwo jest coraz słabsze i niewiele widać oznak by miało się to zmienić, rosyjskie Su-27SM3 to pewny atut w rękach wojskowych z Rosji by stworzyć pierwszą barierę strategiczną w osłonie własnej przestrzeni powietrznej. Lokalizacja w Lidzie ma plusy i minusy. Wzmacnia wspólny system lotnictwa myśliwskiego uzupełniając lotnisko w Baranowiczach i tworząc swoisty łańcuch obronny. W Baranowiczach obecna jest białoruska 61. Baza Lotnictwa Myśliwskiego wyposażona w samoloty MiG-29 (i być może Su-27, ale tu informacje są sprzeczne co do tego czy zostały wycofane). Rosyjscy piloci właśnie w Baranowiczach, na miejscu, mogliby przygotować swoich białoruskich kolegów do przejęcia nowszego uzbrojenia, otrzymanego w formie mniej czy bardziej faktycznego grantu.
Ciekawym elementem jest zaznaczenie przez generała Bondariewa typu myśliwca - to Su-27SM3 (zmodernizowany Su-27). Tych maszyn Rosjanie nie odebrali wcale tak dużo, wiadomo, że obecne były w bazach lotniczych w krasnodarskim (lotnisko Krymsk) i stawropolskim kraju.
(MC)