2014-10-19 11:46:37
Szwedzi poszukują rosyjskiej jednostki podwodnej
Nabiera rozmachu prowadzona przez Szwedów operacja związana z odnalezieniem (prawdopodobnie) rosyjskiej jednostki podwodnej na podejściach do Sztokholmu (wody określane mianem Kanholmsfjärden). Według niektórych, mowa o akcji ratowniczej.
Do 1999 roku bałtycki specnaz wykorzystywał dwa okręty podwodne projektu 865 Pirania (na zdjęciu). Wojsko nie do końca było zadowolone z konstrukcji na dodatek wówczas uznano, że takich już ponad 200 tonowych jednostek nie potrzeba.
Jeszcze w czwartek 16 października, nim podniesiono w Szwecji alarm wywołany systemem rozpoznania podwodnego, służby specjalne przechwyciły wieczorem wysłaną na kanale ratunkowym używanym przez Rosjan. Około godziny 14 dnia kolejnego dnia rozpoczęto poszukiwania jednostki podwodnej. Wieczorem 17 października szwedzkie służby przechwyciły kolejną transmisję radiową, tym razem szyfrowaną, ale ustalono miejsca nadajników jako rejon wód Kanholmfjärden oraz drugi na obwód kaliningradzki.
Szwedzka Svenska Dagbladet wskazała także na nietypowe zachowanie rosyjskiego statku pod flagą Liberii. Mowa o tankowcu NS Concordia, stojącym od 15 października w rejonie archipelagu sztokholmskiego, ale na wodach międzynarodowych. Dosyć powszechna jest opinia, że mowa o małej jednostce podwodnej wykorzystywanej przez rosyjskie siły specjalne (Specnaz). Oficjalnie szwedzki resort obrony niczego ani nie potwierdza, ani nie zaprzecza. Nieoficjalnie wiadomo, że nie są pewni z jakim obiektem podwodnym mają do czynienia. Faktem jest, że w działania zaangażowano przynajmniej kilka okrętów floty, w tym okręt podwodny oraz korwety HSwMS Visby (typ Visby) oraz HSwMS Sundsvall.
W rejonie Bałtyku, oprócz Rosjan i Szwedów, okrętami podwodnymi dysponują tylko Niemcy i Polacy. Dzięki systemowi monitorowania sytuacji podwodnej mało prawdopodobne jest, aby pod Sztokholmem znalazł się klasyczny i duży okręt podwodny. Mała jednostka, wykorzystywana przez oddziały specjalne musiałaby być dostarczona w rejon działania na pokładzie większego okrętu, stąd podejrzenia na tankowiec NS Concordia.
Strona rosyjska w oficjalnym oświadczeniu swojego resortu obrony poinformowała w dniu dzisiejszym o planowym wykonywaniu zadań przez okręty podwodne oraz nawodne rosyjskiej floty. Żadna jednostka nie znajduje się w sytuacji awaryjnej.
(MC)
