Serwis używa cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Zapoznaj się z polityką prywatności.
zamknij   

szukaj

2013-01-05 06:31:13

Bezzałogowy pogromca okrętów podwodnych

     Z myślą o niwelacji zagrożenia ze strony okrętów podwodnych na wodach szelfowych (akweny zamknięte, przybrzeżne jak choćby nasz Bałtyk czy Zatoka Perska) amerykańska agencja rozwoju nowych technologii (Defense Advanced Research Projects Agency) realizuje poprzez zewnętrznego kontraktora (Science Applications International Corporation) program bezzałogowego systemu nawodnego. Projekt o nazwie ACTUV (Anti-Submarine Warfare Continuous Trail Unmanned Vehicle) ma być zrealizowany w formie pływających prototypów w 2015 roku. Na ten cel SAIC otrzyma od DARPA 58 mln USD. Oficjalnie prace zainaugurowano w sierpniu 2012 roku.

 


   Jednostka ma być oparta o kadłub trimarana i w sposób autonomiczny lub częściowo kierowany przez człowieka operować na wodach przez okres 3 miesięcy (60-90 dni). ACTUV, wpięty w środowisko sieciocentryczne, informacje o wrogich jednostkach podwodnych otrzymywać będzie głównie ze źródeł zewnętrznych. W przypadku Amerykanów mogą to być przykładowo bezzałogowe RQ-4C czy następcy patrolowych Orionów, wchodzące do służby P-8A Posejdon albo system boi sonarowych. Jednostka powinna dysponować dużą mocą napędu tak, by w miarę szybko znaleźć się w rejonie wskazanym przez źródła wstępnej informacji. Następnie prowadzić będzie dokładniejszą analizę wskazanego obszaru poprzez wykorzystanie aktywno-pasywnego sonaru (średnie częstotliwości pracy) a po wykryciu jednostki naprowadzanie będzie realizowane poprzez sonary krótkiego zasięgu (wysoka częstotliwość pracy) umieszczone w samym kadłubie. Pokładowe systemy będzie wspierał czujnik wykrywania anomalii magnetycznych (magetometr). Tani a wytrzymały system bezzałogowy ma utrudnić wykonywanie zadań drogim, załogowym okrętom podwodnym. Kwestią czasu pozostanie jednak, by prócz systemów defensywnych bezzałogowych tropicieli okrętów podwodnych wyposażyć w uzbrojenie ofensywne - tak by to właśnie one mogły zadać ten ostateczny cios.


   Program ACTUV na obecnym etapie ma stworzyć jednostkę wykrywająco-śledzącą. Bezzałogowiec będzie nieuzbrojony. Finałem poszukiwań - atakiem – zajmą się już śmigłowce czy okręty ZOP przeznaczone do tego celu.

  Jednostka ma być w zasadzie bezzałogowa. Udział operatora przewiduje się tylko na początku (wyjście z portu) i na zakończenie misji (powrót).

  Za kilkanaście lat tego typu systemy staną się normą, Polska także dojrzeje do tego, by osłonę swojego specyficznego akwenu morskiego oprzeć również o autonomiczne bezzałogowce będące równorzędnym uczestnikiem morskiego systemu obronnego.

(MC)

Na rysunkach wizualizacje artystyczne koncepcji. Źródło: DARPA.

 




Rejestracja

Funkcja chwilowo niedostępna

×

Logowanie

×

Kontakt

×
Unowocześnione Kraby i wozy dowodzenia dostarczono dla Wojska Polskiego

Unowocześnione Kraby i wozy dowodzenia dostarczono dla Wojska Polskiego

W listopadzie br. do 5. Lubuskiego Pułku Artylerii z Sulechowa zostały dostarczone dwie baterie 155 mm armatohaubic samobieżnych (AHS) Krab, o czym...

więcej polecanych artykułów