2014-02-06 15:10:11
Śmigłowiec BLMW w manewrach NATO
Załoga śmigłowca SH-2G przebazowała się dzisiaj po południu (czwartek, 6 lutego) na pokład fregaty rakietowej ORP Gen. T. Kościuszko, która po wyjściu z Portu Wojennego w Gdyni obrała kurs na norweski port Bergen. W przyszłym tygodniu polski okręt oraz znajdujący się na jego pokładzie śmigłowiec będą uczestniczyć w manewrach NATO na Morzu Północnym. Głównym celem manewrów pod kryptonimem Dynamic Mongoose 2014 jest doskonalenie procedur współpracy podczas prowadzenia operacji zwalczania okrętów podwodnych.

Para śmigłowiec i fregata wezmie udział w ćwiczeniach w Norwegii - fot. kmdr ppor. Czesław Cichy
Dowódcą komponentu lotniczego wydzielonego z 43. Bazy Lotnictwa Morskiego jest kpt. mar. pil. Mirosław Jaros. W jego skład wchodzi 2 pilotów, 2 nawigatorów oraz 12 osób personelu inżynieryjno – lotniczego odpowiedzialnego za wykonywanie obsług bieżących na oraz zabezpieczenie operacji śmigłowcowych na pokładzie okrętu. Na macierzyste lotnisko w Gdyni Babich Dołach SH-2G powróci pod koniec lutego.
Dynamic Mongoose to cykliczne manewry morskie państw członkowskich NATO przygotowane i realizowane ściśle według procedur obowiązujących podczas działań sojuszniczych. Ich głównym celem jest doskonalenie poziomu wyszkolenia sił sojuszu w aspekcie prowadzenia jednych z trudniejszych operacji na morskim teatrze działań - operacji zwalczania okrętów podwodnych (ZOP). Siły zdolne do prowadzenia skutecznego poszukiwania, śledzenia i niszczenia okrętów podwodnych mają kluczowe znaczenie dla utrzymania bezpieczeństwa morskich szlaków komunikacyjnych w sytuacjach kryzysowych, ponieważ okręt podwodny to jeden z najefektywniejszych środków bojowych na morzu. Zapewnia skrytość działania i może być wykorzystany do szerokiego spektrum zadań: rozpoznania, operacji uderzeniowych oraz przerywania i tworzenia blokad. Autonomiczność i nieograniczona dzielność umożliwia jego wykorzystanie w dużej odległości od macierzystych baz. Jeden okręt podwodny może skutecznie sparaliżować funkcjonowanie dużego portu lub zaangażować do działań znaczne siły okrętowe i lotnicze.
Dwa lata temu w manewrach Dynamic Mongoose polską Marynarkę Wojenną reprezentował komponent lotnictwa morskiego składający się z trzech śmigłowców ZOP Mi-14PŁ.
SH-2G to maszyna przeznaczona do prowadzenia rozpoznania, wykrywania i identyfikacji jednostek nawodnych, poszukiwania, śledzenia i niszczenia okrętów podwodnych a także działań poszukiwawczo–ratowniczych i logistycznych. Jego podstawowe wyposażenie stanowi radar obserwacji obiektów nawodnych oraz systemy wykrywania okrętów podwodnych - wyrzucane pławy radiohydroakustyczne i detektor anomalii magnetycznych. Doświadczenia wyniesione z udziału lotnictwa Marynarki Wojennej w operacjach NATO spowodowały przystosowanie tych maszyn do prowadzenia ognia w pokładowej broni strzeleckiej. Dzięki temu SH-2G mogą być wykorzystywane w zwalczaniu zagrożeń asymetrycznych oraz wsparciu działań wojsk specjalnych. W trakcie eksploatacji w lotnictwie polskiej MW zostały one również przystosowane do przenoszenia torpedy MU-90 Impact. Na wyposażeniu 43. Bazy Lotnictwa Morskiego znajdują się cztery tego typu maszyny. Ich załogę stanowi dwóch pilotów oraz nawigator-operator systemów poszukiwawczo-uderzeniowych.
kmdr ppor. Czesław Cichy