2012-05-31 22:42:06
Koncepcja rozwoju Marynarki Wojennej, mity i rzeczywistość
W dniu 29 marca 2012 roku Minister Obrony Narodowej przedstawił w Gdyni „Projekt koncepcji rozwoju Marynarki Wojennej” przygotowany przez specjalistów Sztabu Generalnego WP, który prezentuje 18-letnią perspektywę redukcji i modernizacji morskiego rodzaju sił zbrojnych.
Z zadowoleniem należy przyjąć fakt, że twórcy koncepcji odstąpili od lansowania obecnego dotychczas w kręgach decydenckich poglądu o rzekomym braku interesów morskich RP poza Bałtykiem i małym zapotrzebowaniu NATO na ekspedycyjne możliwości naszej Marynarki Wojennej. Niewątpliwą zaletą zaprezentowanej koncepcji jest również to, że jest. Natomiast wielce dyskusyjna jej zawartość merytoryczna. Można odnieść wrażenie, iż została ona przygotowana pośpiesznie i bez należytej staranności, a jej zapisy są kontrowersyjne. Dowodem potwierdzającym brak należytej staranności są następujące zapisy:
-
okręty to przedmioty policzalne, tym samym w prezentacji powinna być liczba okrętów, a nie ilość okrętów;
-
na slajdzie 7 znajduje się zapis iż do roku 2022 Marynarka Wojenna posiadać będzie 48 rakiet klasy „ziemia-woda”, zaś na slajdzie 12 zawarto stwierdzenie, że Nadbrzeżny Dywizjon Rakietowy posiadać będzie na uzbrojeniu 50 rakiet;
-
na slajdzie 15 autorzy koncepcji bardzo dokładnie określili wzrost wielkości potencjału bojowego Marynarki Wojennej zgodnie z proponowana koncepcją rozwoju; rodzi się pytanie jak mogli dokonać takich dokładnych wyliczeń, jeśli nic nie wiadomo o pozyskiwanych okrętach, śmigłowcach ich uzbrojeniu i wyposażeniu. Świadczy to, albo o niezrozumieniu idei obliczania potencjału bojowego lub też o tym, iż za wszelką cenę chcieli wykazać, że po wdrożeniu planowanej koncepcji rozwoju potencjał marynarki wojennej ulegnie zwiększeniu;
-
autorzy zapomnieli również o najważniejszym elemencie marynarki wojennej czyli załogach okrętów. Pojawia się pytanie co stanie się z załogami wycofanych okrętów i specjalistami, często o bardzo unikalnych specjalnościach, jeśli od złomowania okrętów do „pozyskania” nowych ma upłynąć kilka lat, przecież takie działanie jest co najmniej nieracjonalne. Może się okazać, iż jeśli rzeczywiście pozyskamy planowane okręty, nie będziemy mieli wyszkolonych załóg na ich obsadzenie.
Jeśli błędy i nieścisłości pojawiają się w tak banalnych elementach koncepcji, to można mieć uzasadnione wątpliwości czy w najbardziej istotnych punktach zachowano należytą staranność analiz.
W nauce ścisłej, jaką jest matematyka, uznaje się, że przy fałszywych założeniach można udowodnić każde twierdzenie. Zastanówmy się więc nad założeniami przyjętymi w analizowanej koncepcji.
Otóż na jednym z początkowych slajdów przedstawiono uwarunkowania rozwoju Marynarki Wojennej. Za jedno z takich uwarunkowań przyjęto zobowiązania sojusznicze, oczywiście można się domyśleć, iż chodzi o realizację tych zobowiązań. Tymczasem zaproponowany docelowy skład MW przewiduje bardzo małą liczbę okrętów, które będą mogły realizować zadania w ramach naszych zobowiązań sojuszniczych poza wodami Morza Bałtyckiego. Autorzy koncepcji planują wycofanie wszystkich dużych okrętów bojowych i zastąpienie ich okrętami przeznaczonymi przede wszystkim do działań na akwenach zamkniętych (to znaczy tylko lub przede wszystkim na Bałtyku). Jest to tym bardziej zastanawiające, jeśli zestawimy to z założeniem proponowanej koncepcji, a mianowicie „ochroną interesów i bezpieczeństwa państwa (zastanawiające dlaczego nie obroną interesów i bezpieczeństwa państwa), która ma stanowić podstawę rozwoju MW”. Otóż w nadal obowiązującej Strategii Obronności RP znajduje się następujący zapis (art. 106): „Zgodnie ze zobowiązaniami międzynarodowymi Marynarka Wojenna utrzymuje zdolności do realizacji zadań związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa zarówno w obszarze Morza Bałtyckiego jak i poza nim”. Zaakceptowane przez nasz kraj w 2008 roku Cele Sił Zbrojnych NATO zobowiązują nas do utrzymania przez MW sił zdolnych do działań w składzie stałych Zespołów Morskich, Sił Morskich o Zróżnicowanej Gotowości oraz Rozszerzonych Zdolności Reagowania na Morzu. Realizacja tych celów nie jest możliwa bez posiadania jednostek wielozadaniowych. Koncepcja nie prezentuje możliwości „okrętów: obrony wybrzeża”, ani „patrolowców”, w tym aspekcie. Chcąc być wiarygodnymi sojusznikami, musimy realizować zarówno strategie i doktryny własnego autorstwa, jak i zobowiązania wobec sojuszników przyjęte przez nasze władze państwowe.
W koncepcji MW planowany jest zakup 2 okrętów rozpoznawczych, z których każdy wart jest prawie tyle samo co "duży okręt obrony wybrzeża", sens takiego pomysłu jest co najmniej dyskusyjny. Na zdjęciu ORP Hydrograf.
Autorzy koncepcji zapomnieli więc o tym, iż interesy naszego kraju znajdują się także (a może przede wszystkim) na innych akwenach morskich. Czyż w najbliższej przyszłości (perspektywa do roku 2030) nie planuje się importu znacznych ilości gazu skroplonego do gazoportu w Świnoujściu oraz radykalnego wzrostu importu ropy naftowej drogą morską? Warto by każdy z Polaków zadał sobie na pytanie: kto będzie bronił naszych interesów na akwenach morskich po których przebiegają szlaki przewozów surowców energetycznych do Polski? W warunkach zglobalizowanej gospodarki światowej i unijnej zakłócenia w dostawach surowców energetycznych do któregokolwiek z państw związanych z nami gospodarczo odbiją się wcześniej czy później na stanie naszej ekonomii.
Oceńmy kolejne założenie leżące u podstaw zaproponowanej koncepcji, otóż brzmi ono następująco „wspieranie podmiotów cywilnych w zakresie ratownictwa morskiego (SAR) oraz realizacja zadań nawigacyjno – hydrograficznych”.
Zaproponowany harmonogram wycofywania i pozyskiwania nowych okrętów oraz innego sprzętu i uzbrojenia jest w sprzeczności z tym założeniem. Otóż autorzy koncepcji zapomnieli o zobowiązaniach międzynarodowych naszego państwa, w dziedzinie ratownictwa morskiego jak również zabezpieczenia nawigacyjno-hydrograficznego. Dowodem na pominięcie w proponowanej koncepcji, kwestii zobowiązań międzynarodowych jest fakt, iż:
-
do roku 2022 Marynarka Wojenna pozyska 3 śmigłowce ratownicze SAR, ale równocześnie wycofanych zostanie 5 śmigłowców. Już obecnie bardzo trudno jest posiadanym potencjałem lotniczym zapewnić ciągłe i skuteczne ratownictwo morskie w polskiej strefie SAR. Przy zmniejszonej liczbie śmigłowców będzie to jeszcze trudniejsze lub wręcz niemożliwe;
-
do roku 2017 wycofane zostaną dwa okręty hydrograficzne, tym samym Marynarka Wojenna nie będzie dysponowała okrętami hydrograficznymi (planuje się, iż nowy okręt hydrograficzny wcielony zostanie dopiero w latach 2019-2022). W konsekwencji w latach 2017-2020 nie będziemy w stanie prowadzić prac hydrograficznych na morzu. Trudno sobie wyobrazić pełną realizację zadań postawionych przed Biurem Hydrograficznym Marynarki Wojennej, a są to zobowiązania, które dobrowolnie przyjął na siebie nasz kraj w ramach Międzynarodowej Organizacji Hydrograficznej.
Przeanalizujmy kolejne z przyjętych założeń „Utrzymanie średniorocznego finansowania modernizacji MW na poziomie około 0.9 mld zł”. Poważne obawy mogą wzbudzać następujące stwierdzenia: „średnioroczne” i „na poziomie około”. Lecz przejdźmy do liczb, otóż przyjęcie założenie utrzymania średniorocznego finansowania modernizacji MW na poziomie około 0.9 mld PLN, pozwala stwierdzić, iż w latach 2012-2022 resort planuje przeznaczyć na modernizację (pozyskanie nowych okrętów oraz uzbrojenia i sprzętu) kwotę 9 mld PLN. Jeśli założymy średnioroczną inflację na poziomie 2%, wówczas poziom finansowania do roku 2022 pozostanie na poziomie 7,2 mld (siła nabywcza z roku 2012). W kontekście planowanych „pozyskań” jest on CAŁKOWICIE NIEREALNY. Szacunkowo niedoszacowanie kosztów pozostaje na poziomie około 30%. Co więcej we wstępnym projekcie „Plan modernizacji technicznej Sił Zbrojnych w latach 2012-2013”, który został opracowany w roku 2011 na modernizację MW planowano przeznaczyć następujące kwoty:
-
2012 – 1,375 mld;
-
2013 – 1,215 mld.
Czy zatem kwota 0,9 mld stanowi wzrost czy raczej znaczącą redukcję nakładów na modernizację MW. Tym samym rodzi się pytanie czy w roku 2013 kwota 0,9 mld przeznaczona na modernizację marynarki wojennej również nie zostanie zredukowana o kolejne 35%.
Trudno mówić o deklarowanym w koncepcji wzmocnieniu śmigłowcowego potencjału SAR, jeżeli faktycznie zakłada się użycie do tych zadań mniejszej liczby maszyn niż dziś. Wszystkie fot. Łukasz Pacholski.
Poniżej w tabeli zaprezentowano szacunkowe ceny i plan pozyskania okrętów przez Marynarkę Wojenną do roku 2022.
Okręty, śmigłowce, środki bezzałogowe, inny sprzęt i uzbrojenie, które planuje się pozyskać dla Marynarki Wojennej do roku 2022:
|
Typ okrętu / pozyskiwanego uzbrojenia |
liczba |
cena |
suma łączna |
|
Okręt rozpoznania radioelektronicznego |
1 |
500 mln |
500 mln |
|
Bezzałogowe systemy rozpoznania - wersja okrętowa (pionowego startu) |
2 |
35 – 40 mln |
70 – 80 mln |
|
Bezzałogowe systemy rozpoznania - wersja lądowa |
2 |
40 – 50 mln |
80 – 100 mln |
|
Okręt obrony wybrzeża |
2 |
500 - 700 mln |
1, 0 – 1,4 mld |
|
Okręt patrolowy z funkcją zwalczania min |
1 |
200 mln |
200 mln |
|
Wyrzutnie rakiet klasy „ziemia – woda” |
48 |
|
800 mln |
|
Okręt podwodny |
2 |
1,5 – 2 mld |
3 – 4 mld |
|
Śmigłowce ZOP |
4 |
150 mln |
600 mlm |
|
Niszczyciel min |
2 |
350 mln |
700 mln |
|
Okręt ratowniczy |
1 |
250 mln |
250 mln |
|
Śmigłowce ratownictwa morskiego |
3 |
75 – 100 mln |
225 – 300 mln |
|
Okręt hydrograficzny |
1 |
250 mln |
250 mln |
|
pływająca stacja demagnetyzacyjna |
1 |
100 mln |
100 mln |
|
barka ekologiczna |
1 |
50 mln |
50 mln |
|
okręt wsparcia operacyjnego |
1 |
500 – 700 mln |
500 – 700 mln |
RAZEM |
8,325 – 10,030 ml |
||
Podsumowując analizę „Projekt koncepcji rozwoju Marynarki Wojennej” należy odnieść się również do przedstawionych wniosków. Otóż autorzy projektu uważają, iż wdrożenie powyższej koncepcji doprowadzi do „zwiększania potencjału bojowego MW - przewartościowanie myślenia na temat wykorzystania okrętów”. Przedstawiciele Sztabu Generalnego zapominają, iż potencjał bojowy należy zawsze rozpatrywać w kontekście ilościowo-jakościowym.
Otóż bez wątpienia pozyskane okręty oraz uzbrojenie i sprzęt, wpłyną na zwiększenie potencjału jakościowego, ale zaproponowane plany radykalnie zmniejszą potencjał ilościowy. Potencjał ilościowy jest w tym wypadku o tyle ważny, że pozwala realizować zadania z odpowiednim natężeniem i w wymaganym czasie. Jak należy rozumieć zaproponowaną tezę zwiększania potencjału bojowego MW, jeśli pozyskanie pierwszego okrętu planuje się na rok 2017, natomiast do końca 2016 planuje się wycofać łącznie 24 okręty (okręty rozpoznawcze - 2; korweta ZOP - 1; fregaty t. OHP - 2; małe okręty rakietowe t. 1241 - 2; trałowce t. 207 - 3; okręty podwodne t. Kobben - 4; okręty transportowo-minowe - 2; okręty ratownicze t. 570 - 2; okręty hydrograficzne - 2; niszczyciele min t. 206FM - 2; pływająca stacja demagnetyzacyjna - 2). Czy to pozostanie bez wpływu na potencjał bojowy Marynarki Wojennej? Niedostateczny wydaje się potencjał grupy funkcjonalnej nawodnych okrętów uderzeniowych (trzy okręty obrony wybrzeża) – faktycznie tylko jedna Okrętowa Grupa Uderzeniowa (OGU) oraz w grupie funkcjonalnej okrętów zwalczania okrętów podwodnych (brak możliwości utworzenia Okrętowej Grupy Poszukująco-Uderzeniowej – OGPU).
Co więcej, z bardzo dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, iż sumaryczny potencjał Marynarki Wojennej, szczególnie w kontekście możliwości realizacji poszczególnych zadań ULEGNIE ZNACZNEMU JEŚLI NIE RADYKALNEMU ZMNIEJSZENIU. Potwierdzeniem powyższej tezy są dane przedstawione w tabeli poniżej.
Potencjał marynarki wojennej w roku 2012 i 2022:
|
|
2012 |
2022 |
Potencjał ilościowy w stosunku |
|
okręty bojowe |
41 |
17 |
42 |
|
jednostki pomocnicze |
15 |
3 |
20 |
|
bazowe środki pływające |
30 |
2 |
7 |
|
samoloty |
12 |
12 |
bez zmian |
|
śmigłowce |
29 |
8 |
28 |
Autorów przedstawionego „Projekt koncepcji rozwoju Marynarki Wojennej” warto poprosić, by rozważyli następujące słowa wypowiedziane przez Juliana Ginsberta w roku 1938 „Nie wygrywa się na morzu wojny cudzymi rękoma. Słaby sprzymierzeniec, które tylko bronić trzeba, a który nic ze siebie dać nie potrafi jest zawsze sprzymierzeńcem uciążliwym, które broni się niechętnie, a od którego w zamian za pomoc żąda się nieraz dotkliwych świadczeń – jeśli w ogóle występuje się w jego obronie”. Co więcej cytat ten jest w pełni spójny z art. 3 Traktatu Północnoatlantyckiego, który brzmi „Dla skutecznego osiągnięcia celów niniejszego traktatu Strony, każda z osobna i wszystkie razem, przez stałą i skuteczną samopomoc i pomoc wzajemną będą utrzymywały i rozwijały swoją indywidualną i zbiorową zdolność do odparcia zbrojnej napaści”.
Kontradmirał w st. spocz. dr Zbigniew BADEŃSKI