2024-10-06 14:57:53
Kamery termowizyjne dla Rosomaków
Ostatnie polskie Rosomaki z wieżami Hitfist-30P dostarczono przed blisko dekadą, sprzęt miał więc okazję się zużyć, a po drodze dostarczane do Sił Zbrojnych RP wozy z armatami kal. 30 mm w dużej liczbie zaliczyły wymagającą eksploatacyjnie misję w Afganistanie. Wiekowy i zużyty jest osprzęt optoelektroniczny polskich kołowych bojowych wozów piechoty. Dnia 3 października br. 4. Regionalna Baza Logistyczna poinformowała, że rozstrzygnęła przetarg na dostawę kamer termowizyjnych Asteria przeznaczonych dla tego typu wozów. Powoli proces unowocześniania Rosomaków M1/M1M idzie na przód.
Dla postępowania przyjęto procedurą przetargową, ograniczoną, o czym poinformowano 1 lipca br. Sprawa była jednak dość pilna (można odnotować, że często tak jest z zakupami tych kamer), bowiem przewidywano dostawy zamówionego sprzętu do 29 listopada 2024 roku, czyli raptem w kilkadziesiąt dni. O wyborze miało zdecydować tylko kryterium ceny, co nie powinno z kolei dziwić, dostawcą kamer tego typu w praktyce może być ich krajowy producent, czyli państwowa spółka PCO.
Warszawska firma stosowną ofertę złożyła, została ona otwarta i 17 września poinformowano o jej zwycięstwie, za kwotę ponad 7,712 mln PLN brutto (wojsko planowało na zadanie kwotę 7,713 mln PLN, czyli prawie tysiąc PLN wyższą, co stanowi taki ciekawy teatrzyk formalnoprawny przy zakupach, od siłą rzeczy i tak jednego wykonawcy, u którego wydatek się nawet konsultuje).
Nie podano liczby kamer dostarczanych na podstawie zamówienia, zatwierdzonego ostatecznie na początku października br., ale prawdopodobnie ich liczba oscyluje wokół 10, maksymalnie kilkunastu. Wykonawca zobowiązany natomiast został do dostarczenia kamer KLW-1R Asteria do Składu w Nowogrodzie Bobrzańskim.
KLW-1R jest odmianą stosowanej od lat czołgowej Asterii. W przypadku Rosomaka wchodzi ona w skład zestawu celownika działonowego Kollsman DNRS-288, w którym to krajowe rozwiązanie zastępuje włoskie, licencyjne kamery TILDE FC. Program modyfikacji uruchomiono w 2015 roku, w praktyce znane zlecenia seryjne pojawiły się w 2022 roku.
(MC)
fot. Mariusz Cielma