2022-01-18 12:31:16
Brytyjskie systemy przeciwpancerne wzmacniają ukraińską armię
17 stycznia br. w brytyjskim parlamencie sekretarz obrony Ben Wallace poinformował o dostawach „lekkich, obronnych systemów przeciwpancernych” w ramach pomocy sprzętowej dla Ukrainy. Tego samego dnia dwa brytyjskie samoloty C-17A Globemaster III wykonać miały loty transportowe na trasie baza Brize Norton (Wielka Brytania) – Kijów (Ukraina).
Brytyjski sekretarz nie podał szczegółów, charakteryzując przekazany sprzęt jako krótkiego zasięgu, przeznaczony do samoobrony, nie będący przykładem „uzbrojenia strategicznego”, nie stanowiący również zagrożenia dla Rosji. Na miejscu szkolenie z wykorzystania dostarczonych systemów przeciwpancernych przeprowadzić ma w ramach operacji ORBITAL zespół brytyjskich wojskowych.
Realnie w grę wchodzić może dostawa amerykańskich zestawów przeciwpancernych FGM-148 Javelin, ewentualnie granatników NLAW. Oba typy wykorzystywane są przez British Army. W przypadku Javelin mowa o rozwiązaniu już wykorzystywanym przez Ukraińców dzięki dostawom od 2018 roku ze Stanów Zjednoczonych (łącznie prawie 80 przyrządów celowniczych i 550 pocisków). Javelin stał się wręcz symbolem wspomnianego „uzbrojenia strategicznego” przekazywanego przez USA, przynajmniej tak szeroko jest przedstawiany przez Rosjan i część komentatorów z innych krajów.
Javelin (zasięg 2500 m, klasa „odpal i zapomnij”) zamówiony został na początku XXI wieku i zastąpił użytkowane wówczas przez Brytyjczyków ppk Milan. Brytyjskie media sugerują jednak, że w przypadku Ukrainy mowa o systemie o zasięgu kilkuset metrów, wówczas za klarowne można uznać, że dostawy dotyczą granatników NLAW (efektywny zasięg 600 m). Sam NLAW jest interesującym przykładem przeciwpancernego uzbrojenia opracowanym przez Saab i Thales, bowiem nie jest ani ppk ani typowym granatnikiem. W procesie celowania wylicza bowiem wyprzedzenie i tor lotu dla pocisku celem zwiększenia prawdopodobieństwa rażenia (np. czołgu). Pocisk leci też powyżej linii celowania, dzięki czemu atakuje obiekt z górnej półsfery (zwykle słabiej chronionej).
Równie ciekawa była wykonana w dniu wczorajszym misja lotnicza. Została bowiem przeprowadzona okrężną trasą. Globemastery III z RAF wykonały lot z Wielkiej Brytanii nad Morzem Północnym, Danią, zachodnim Bałtykiem, Polską, wlatując następnie w przestrzeń powietrzną Ukrainy. W nocy z 17 na 18 stycznia na Ukrainę dotrzeć miał jeszcze jeden brytyjski samolot. Taką samą drogę powrotną C-17A miały wykonać 18 stycznia. Zwraca się uwagę na ominięcie przez samoloty RAF niemieckiej przestrzeni powietrznej, co wynikać może z polityki tego kraju o blokowaniu dostaw uzbrojenia do Ukrainy, choć strona niemiecka również zaprzecza, aby Brytyjczycy w ogóle zwracali się o zgodę na taki lot.
Brytyjskie siły zbrojne od 2015 roku prowadzą na terytorium Ukrainy operację ORBITAL (obecnie uczestniczy w niej około 100 Brytyjczyków), w trakcie której szkolenie przejść miało 22 000 wojskowych znad Dniepru. Od 2018 roku w ramach ORBITAL prowadzony jest także pakiet morski, związany po porozumieniach podpisanych w latach 2020-2021 między innymi z przekazaniem Ukraińcom dwóch niszczycieli min typu Sandown oraz budową całkowicie nowych uzbrojonych jednostek (we współpracy z Babcock) – za środki finansowe z pożyczki udzielonej Ukrainie przez Wielką Brytanię (1,7 mld funtów).
(MC)
fot. CROWN Copyright
