2022-10-19 11:57:20
Umowa ramowa na dostawy wyrzutni rakiet K239 Chunmoo
W dniu 19 października br. w Warszawie podpisana została umowa ramowa z południowokoreańską firmą Hawha Defense na pozyskanie wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet K239 Chunmoo wraz z zapasem amunicji oraz wsparciem technicznym producenta. Kontrakt przewiduje dostawy 288 wyrzutni (dla 16 dywizjonów artylerii rakietowej) w latach 2023-2028, z czego 18 pierwszych wyrzutni (dywizjon) ma zostać dostarczonych wraz z amunicją już w 2023 roku. Trafią one do jednej z jednostek 18. Dywizji Zmechanizowanej. Wyrzutnie K239 mają zostać zintegrowane z polskimi podwoziami Jelcz z napędem 8x8 oraz systemem zarządzania walką Topaz (już od pierwszego dywizjonu). W pierwszym etapie planuje się również pozyskanie kilkunastu tysięcy sztuk pocisków rakietowych kalibru 239 mm i 600 mm, a docelowo także dokonanie transferu technologii, który będzie wiązać się z nabyciem pełnych zdolności produkcyjnych, serwisowych i modernizacyjnych wyrzutni oraz pocisków rakietowych zarówno 239 mm jak i 600 mm przez polski przemysł.
Wyrzutnia rakiet K239 Chunmoo. W polskiej konfiguracji zostanie ona zamonotwana na podwoziu Jelcz 8x8. W porównaniu do wyrzutni M142 systemu HIMARS mieszczącej jeden zasobnik z rakietami, wyrzutnia K239 wyróżnia się zastosowaniem dwóch takich zasobników. Fot. AU.
Pakiet szkoleniowy przewiduje szkolenie personelu technicznego na terenie Korei w 2023 roku, natomiast pakiet logistyczny, obejmujący m.in. urządzenia diagnostyczne, wiązał się będzie przede wszystkim ze zdolnościami ustanowionymi w polskim przemyśle obronnym w zakresie serwisu i integracji wyrzutni. Wykonawca zapewni również wsparcie serwisowe na terenie Polski od chwili przybycia pierwszych wyrzutni K239.
W dalszej kolejności planowane jest również udzielenie zamówień polskim podmiotom przemysłowym w zakresie dostaw: wozów dowodzenia, wozów zabezpieczenia technicznego, wozów amunicyjnych oraz wozów ewakuacji technicznej.
K239 Chunmoo to samobieżna kołowa wieloprowadnicowa wyrzutnia rakiet mogąca strzelać pociskami o różnym kalibrze. Przenosi dwa zasobniki z pociskami rakietowymi, w każdym może znajdować się m.in. sześć kierowanych rakiet kalibru 239 mm o donośności około 70 km lub jeden taktyczny pocisk balistyczny kalibru 600 mm o donośności około 290 km i te rodzaje pocisków planuje się pozyskać dla Wojska Polskiego.
Ponadto wyrzutnia K239 umożliwia wykorzystanie zasobnika mieszącego: 20 niekierowanych 131 mm rakiet K33 o zasięgu 36 km, 6 niekierowanych 230 mm rakiet kalibru KM6A2 (tożsamych ze stosowanymi wcześniej w amerykańskich M270 MLRS) o zasięgu 45 km oraz dwóch kierowane rakiety kalibru 400 mm o zasięgu przekraczającym 200 km. Tych rodzajów amunicji Polska jak na razie nie planuje pozyskać.
Rakiety kalibru 239 mm mają długość 3,96 m i są naprowadzane za pomocą GPS/INS w dwóch trybach działania: detonacji głowicy nad celem, stosowanym w celu zwalczania piechoty przeciwnika, oraz o opóźnionym działaniu, w celu niszczenia bunkrów. Jeden zasobnik może wystrzelić 6 pocisków w ciągu 30 sek., czyli czas wykonania pełnej salwy z dwóch zasobników wynosi jedną minutę. Przeładowanie dwóch zasobników zajmuje 7 minut.
Niezależnie od zakupu wyrzutni K239 Polska nadal planuje pozyskanie amerykańskie wieloprowadnicowe wyrzutnie rakiet M142 HIMARS zamontowanych na podwoziu Jelcz z napędem 6x6, z tym, że ich liczba zostanie zmniejszona do ponad 200 egzemplarzy (z 500 początkowo planowanych). Ostatecznie zatem w ramach programu Homar zostaną zakupione zarówno wyrzutnie K239 Chunmoo jak i M142 HIMARS.
(TD)