2024-10-15 13:03:45
CAESAR dał ognia na poligonie w Ustce
Nietypowy gość miał pojawić się w końcu września na Centralnym Poligonie Sił Powietrznych w Ustce. Francuska część koncernu KNDS poinformowała o prowadzonych tam dalekonośnych testach ogniowych armatohaubicy kołowej CAESAR z wykorzystaniem amunicji kal. 155 mm – zadania prowadzono na odległość „ponad 42 km”. KNDS France upatruje w naszym kraju przyszłego partnera do wspólnej produkcji amunicji.
Armatohaubica CAESAR podczas wrześniowym strzelań nad Bałtykiem. fot. KNDS France
Informacja ma charakter ogólny. Wiadomo, że do strzelania wytypowano armatohaubicę CAESAR z działem L/52 kal. 155 mm osadzoną na podwoziu Tatra T815-7 8x8, która wykorzystując kompletne naboje (pociski i ładunki miotające od KNDS Ammo) wykonała serię strzelań, osiągając przy tym odległości przekraczające 42 kilometry. Strzelanie miało pokazać także możliwości zestawu działo – amunicja w precyzyjnym wykonaniu zadania ogniowego na prowadzonego na duży dystans.
KNDS (wcześniej Nexter) poinformował, że postrzega Polskę, jako kluczowego partnera w zakresie rozwijania zdolności produkcyjnych amunicji w Europie, chcąc wykorzystać do tego aktywa polskiego zbrojeniówki. Francuzi proponują więc wsparcie dla polskich programów amunicyjnych w postaci posiadanej wiedzy specjalistycznej, pocisków kalibru 155 mm, ładunków miotających, zapalników i spłonek.
Zwrócono przy tym uwagę, że ich amunicja z powodzeniem użyta została w szerokiej gamie samobieżnych armatohaubic, takich jak PzH 2000, K9 i Archer. Spełnia wymogi standaryzacyjne NATO. Amunicja 155 mm KNDS France stosowana jest także w działaniach bojowych prowadzonych przez stronę ukraińską. Zapewne nie bez powodu KNDS także przekazał, że z ponad 600 samobieżnymi haubicami CAESAR kal. 155 mm - dostarczonymi lub będącymi w produkcji - oraz szeroką gamą powszechnie stosowanej własnej amunicji 155 mm, wykazano kompetencje koncernu, w tym jako potencjalnego przyszłego partnera dla polskich programów amunicyjnych.
Jak powszechnie wiadomo, różnokierunkowo, ale dopiero podejmowane są próby rozkręcenia produkcji amunicji artyleryjskiej w Polsce. Z kolei modernizacja polskich Wojsk Rakietowych i Artylerii w obszarze dział opiera się o środki ogniowe wykorzystujące nośniki gąsienicowe (Krab, K9), choć w przeszłości próby wprowadzenia haubic kołowych kal. 155 mm były podejmowane i zakończyły się na etapie prototypu (Kryl). Obecnie w wojskach średnich („kołowych” brygadach zmechanizowanych) zaś stosowane są haubice Dana wz. 77 kal. 152 mm.
KNDS nie ujawnił, z których pocisków prowadził strzelania w Ustce. Portfolio KNDS Ammo w obszarze amunicji bojowej kal. 155 mm obejmuje jednak pociski: najważniejsze z perspektywy firmy odłamkowo-burzące rodziny LU 211 (w tym z gazogeneratorem, zasięg podawany przez producenta dla L/52 do 45 km), odłamkowo-burzące LU 107 (opierający się o dobrze znany amerykański standard M107, zasięg dla L/39 do 22,5 km), odłamkowo-burzący L15A1 (dla L/39 do 24 km), ale i przeciwpancerny Bonus Mk II (z dwoma samonaprowadzającymi podpociskami, zasięg dla L/52 do 35 km) oraz Katana (korygowany dzięki nawigacji satelitarnej i inercyjnej, zasięg nawet 60 km). Firma jest także dostawcą standardowych dla komór nabojowych NATO modułowych ładunków miotających, zdolności pożądanej do wdrożenia w polskiej zbrojeniówce. Można dodać, że KNDS France dostarcza także amunicję czołgową, artyleryjską 105 mm, moździerzową, czy np. teleskopową kal. 40 mm do armat CT40.
(MC)